15 kwietnia 2021
dr Radosław L. Kwaśnicki
Nadciąga rewolucja na rynku sztuki. Nowa dyrektywa unijna i związana z nią nowelizacja ustawy maja się przyczynić do zmniejszenia szarej strefy w tej specyficznej gałęzi inwestycji alternatywnych.
Rynek sztuki uznawany jest za największą odnogę inwestycji alternatywnych. Wybuch pandemii tylko przyśpieszył ten proces, o czym świadczą rekordowe wyniki sprzedaży na aukcjach sztuki.
Powszechnie rynek sztuki uznaje się za trzeci najbardziej mroczny po narkotykowym i handlu bronią. Ze względu na zamknięty charakter stał się przestrzenią do prania brudnych pieniędzy, do obrotu wprowadzane są również falsyfikaty.
„Patologie na rynku sztuki mają wymiar międzynarodowy. W jednej z ostatnich spraw udało nam się doprowadzić do wycofania z aukcji falsyfikatu obrazu czołowego, renomowanego polskiego artysty na terenie USA(…)” – mówi dr Radosław L. Kwaśnicki
Do jednego z głównych założeń projektu dyrektywy unijnej należy rozszerzenie katalogu instytucji obowiązanych z art. 2 ustawy, które będą musiały stosować środki bezpieczeństwa finansowego. Do grona tych instytucji będą należały organizacje prowadzące handel dziełami sztuki lub występujące w charakterze pośredników.
Kolejna ważna zmiana dotyczy tzw. beneficjentów rzeczywistych. Zgodnie z nowymi przepisami przedstawione instytucje będą zobowiązane do dostarczenia wszelkich informacji oraz dokumentów niezbędnych do zgłoszenia informacji o beneficjencie rzeczywistym.
Kluczowa zmiana ma polegać na „wprowadzeniu mechanizmów weryfikacji danych w Centralnym Rejestrze Beneficjentów Rzeczywistych”. Celem ma być rzetelność wprowadzanych danych.
Należy również zwrócić uwagę, że dyrektywa kładzie istotny nacisk na rozszerzenie katalogu sankcji z tytułu naruszenia przez wskazane instytucje obowiązków wynikających z przepisów ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.
Wprowadzone modyfikacje dotyczą również wielu innych aspektów. Nowelizacja istotnie wpłynie na działanie rynku sztuki.
Czytaj więcej: Rzeczpospolita „Sztuka pod lupą ministra finansów”